Równonoc i równowaga



Przed chwilą, równo o 9.50 nasze słońce osiągnęło punkt Wagi, czyli równonocy jesiennej na naszej półkuli. W bardzo wielu tradycjach jest to wyjątkowy czas, kiedy natura przypomina nam o potędze i znaczeniu równowagi.
Jak szukać równowagi w swoim życiu? Czy możemy się tego nauczyć? Czy jesteśmy w stanie, jako ludzie, będący wszak częścią natury odnaleźć spokój w naszych rodzinach, karierach, relacjach z ludźmi?
Wszyscy jesteśmy istotami żyjącymi w kilku ważnych wymiarach. Pewnie można byłoby nazwać i wyodrębnić ich bardzo wiele. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na takie najbardziej podstawowe, które szczególnie łatwo uchwycić. Jeżeli je zobaczymy wyraźnie i każdego dnia zadbamy, żeby czymś je wypełnić, w miarę możliwości - po równo - zachowamy zdrowy balans.
Wymiar fizyczny.
W nim mieści się wszystko, co dotyczy naszego ciała. Jak możemy o niego zadbać? Na różne sposoby! Aktywność ruchowa, dobre, zdrowe posiłki, relaksująca kąpiel, masaż, czy nawet zabiegi kosmetyczne... Co kto lubi! Ważne, żeby podejść do tego świadomie. Poczuć, że jest się istotą fizyczną, posiadającą ciało. O którym tak często zapominamy w naszej cywilizacji. Szczególnie nasz krąg kulturowy, mający tendencję do postrzegania wszystkiego, co cielesne jako coś wstydliwego, złego, brudnego - nie zachęca do świadomości bycia fizycznym.

Wymiar duchowy.
Dla każdego człowieka może oznaczać coś innego. Lecz niezależnie do tego, jaki kierunek wybierzemy - jesteśmy uduchowieni. Posiadamy potrzeby duchowe. Możemy rozpatrywać ten wymiar w różnych kategoriach. Dla jednych będzie on bliżej teologii, dla innych filozofii, jeszcze inni poszukają swojej duchowości w psychologii lub kontakcie z naturą czy sztuką. Niektórzy połączą wszystkie, lub część z nich. Każda droga jest dobra, jeżeli tylko pamiętamy o tym, że możemy dotykać w swoim życiu więcej, niż tylko świata materialnego.

Wymiar intelektualny.
Niezależnie od wrodzonego potencjału, każdy z nas dysponuje swoimi zasobami, talentami, ciekawością świata, które możemy albo rozwijać, albo zmarnować. Pojęcie inteligencji jest bardzo szerokie i dbałość o tą sferę zmieści naprawdę bardzo wiele. Ważne, żeby każdego dnia poszukiwać nowych elementów w otaczającym nas świecie, wzbudzać w sobie ciekawość, utrzymywać umysł w stanie otwarcia na nowe. Nie ograniczać się tylko do rozwiązywania problemów praktycznych. Dla każdego człowieka droga w tym wymiarze może być nieco inna. Próbujmy jednak przekraczać granice, rozwijać nasze umysły.

Wymiar społeczny.
Kontakt z drugim człowiekiem to coś, czego nie sposób przecenić. Ten kontakt może przyjmować dowolną postać. Nasza kultura mocno ogranicza nam zdrowe relacje. Spotykamy się z ludźmi, żeby bawić się lub... ponarzekać. Nie ma w tym nic złego, o ile pamiętamy, że w relacji z innymi możemy jednak więcej. Możemy szukać i dawać wsparcie. Możemy troszczyć się i poszukiwać troski. Możemy wspólnie realizować cele i pokonywać trudności. Możemy w końcu - posiedzieć razem, bez zapychania przestrzeni między nami zbędnymi słowami. Czasem dobrą drogą do bycia w kontakcie mogą być współczesne narzędzia - Internet, telefon. Nie ograniczajmy się sami, zamykając na relacje z innymi ludźmi. Czasem jest tak, że w najbliższym otoczeniu ciężko nam znaleść "bratnią duszę". Dzisiejszy świat to nie tylko zagrożenia płynące z nowych technologii. To także możliwość budowania relacji z ludźmi, którzy na co dzień są daleko od nas. Jeżeli potrafimy dać sobie wzajemnie przyjaźń, zaufanie, wsparcie - to jakie to ma znaczenie?
Każdego dnia sprawdzajmy aktywnie, co dzieje się we wszystkich tych wymiarach. Jeżeli gdzieś mamy niedobór, gdzieś nadmiar - spróbujmy to wyrównać. Dodać światła tam, gdzie zbyt mrocznie. Dołożyć koloru tam, gdzie zbyt czarno - biało. W dobie powszechnych kryzysów emocjonalnych, psychicznych, osobowościowych... Naprawdę warto zadbać o równowagę.

Komentarze