Zdrowe powietrze, zdrowa wieś




"Kochanie, wyprowadźmy się na wieś, będziemy mieli czyste powietrze i staniemy się zdrowsi."
Można sobie wyobrazić podobną wypowiedź, przy porannej kawie, wieczornym winie, w zaciszu miłego mieszkanka w dużym mieście. Wszak wszyscy wiedzą - w miastach mamy smog, a wioski - to nasze eko-enklawy.
W miniony weekend przejechałam z córkami kilkaset kilometrów, głównie przez polskie wioski i miasteczka w centralnej części kraju. Niestety, była to niedziela, wolna od handlu. Niestety, ponieważ stanęłybyśmy w pierwszej aptece zakupić maski przeciwsmogowe. Na wymioty zbierało nam się co i rusz. Dusiłyśmy się i kaszlałyśmy. Ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym nie ułatwiało tej wybitnie ekologicznej podróży.
Robiąc fotki do tego albumu trochę obawiałyśmy się linczu. Niestety, przy wielu przyjemnych eko-zagrodach i instytucjach nie było miejsca, żeby zatrzymać się i zrobić zdjęcie. Szkoda, bo oprócz tych uroczych domków pokazałabym Wam jeszcze kilkadziesiąt innych. A oprócz dworca PKS i... szkoły podstawowej zobaczylibyście także remizę, plebanię i kilka sklepów. Na marginesie: nie wyobrażam sobie wysyłać dzieci do szkoły, przy której można się z łatwością udusić.
Tak oto, zdrowiem i ekologią polska wieś stoi. Nic tylko pogratulować świadomości i odpowiedzialności.










Komentarze