Patologia wymaga uporządkowania


Cudnie. Każdego dnia, coraz cudniej. 
Ale tak - w jednym się z Panią Premier zgadzam. Sytuacja wymaga uporządkowania. Zupełną patologią jest, jeżeli pieniądze z MKiDN, w konkursach ofert MIĘDZY INNYMI kierowanych do NGO zostają przeznaczone w ogromnych kwotach na Świątynię Opatrzności.
Kompletną patologią jest, jeżeli uczelnia ojca Rydzyka notorycznie wygrywa w większości konkursów resortowych na dotacje. A to na szkolenie medialne dla pracowników wymiaru sprawiedliwości (3mln), a to na promocję polskiej 

polityki zagranicznej (700tys), a to na... promocję historii Żydów podczas II wojny światowej (105tys).
Dodajmy jeszcze, że w ostatnich konkursach MSZ - wśród zwycięzców znalazły się także powiązane z PIS - Ruch Kontroli Wyborów (1,5mln) oraz Solidarni 2010 (175tys). Słusznie zatem zauważa Pani Premier problem.
Obawiam się tylko, że "rozwiązanie" spowoduje - cóż, rozwiązanie wielu, bardzo wielu organizacji pozarządowych w Polsce. My postaramy się przetrwać. Nasze dotacje z ostatniego roku nie przekroczyły nawet jednego procenta tego, co wskazane powyżej. Ale, jeżeli to wszystko będzie dalej szło w tym kierunku... Cóż...
Pod koniec lat 40 ub. wieku wszystkie, wówczas istniejące w Polsce organizacje pozarządowe zostały poddane ścisłej kontroli państwa. Konstytucja PRL z 1952 roku gwarantowała niby istnienie stowarzyszeń, ale działania rządu doprowadziły do tego, że w większości organizacje działały tylko wówczas, gdy pełniły rolę ugrupowań prorządowych. To państwo realizowało cele społeczne. Pamiętacie? Czyn społeczny, sadzenie lasów, wykopki...
Oczyma wyobraźni już to niestety widzę. I obawiam się, że sadzenie lasów oraz wykopki będą nam się wspominać, jako prawdziwie ważny czyn społeczny, w porównaniu do tego, co może nastąpić teraz...

Komentarze